RESIBO
Witajcie Kochani…
Na blogach panuje już od dość dawna świąteczna atmosfera. Ja natomiast jakoś chronicznie bronie się od poruszania tematu świąt na blogu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje… Może dlatego, że czuję przesyt świątecznej gorączki która panuje wszem i wobec. Ludzie gdzieś pędzą, nie wiadomo dokąd i w pogoni czego. Zamiast radosnego „Wesołych Świąt!” – słyszę tylko narzekania, żale i pretensje (jakby ktoś nie wiedział to pracuję też w dość specyficznym miejscu, jakim jest przychodnia zdrowia 🙂 ) Continue reading…