Tag

kosmetykowo…

Bez kategorii

miła niespodzianka…

hey,

pogoda jak na razie nas rozpieszcza i oby tak dalej 🙂
co do bluzki z wczorajszego posta to zalana jest tłuszczem!!!
wczoraj robiąc obiad tłuszcz wystrzelił z patelni i…
mam poparzony cały łokieć…
a bluzka i spodnie poplamione… ych…;/
dzisiaj tak skromnie… bez szału 🙂

Lawenda… mama mi kupiła hehe:)
znaczcie jej właściwości???
warto ją mieć w pokoju i nie odstrasza tylko moli hehe:)

a na koniec miła niespodzianka
kiedyś na którymś z blogów typowo o tematyce darmowych próbek itp. wpadłam na linka właśnie takiego żeby dostać darmowe próbki i wypełniłam kwestionariusz – moja siostra też go sobie wypełniła – i już dawno zdążyłam o tym zapomnieć… 
a tu dzisiaj w skrzynce leżą 2 koperty hehe:)
utrzymałyśmy darmowe próbki pasty do zębów…
przyjemne z pożytecznym hehe:)
zawsze takie maleństwo można zabrać w podróż do kosmetyczki…:)

 no i trochę Disco…
nie wiem jak wy czy słuchacie takiej muzyki ale ja mam swoje ulubione kawałki i jak ich zaczynam słuchać to jakoś tak mi się weselej robi na duszy 🙂

 A WAM JAK MIJA DZIEŃ???
MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE ZDĄŻAJĄ WAM SIĘ TAKIE PRZYKRE SYTUACJE JAK MI… HEHE ;D
PODPIS

Bez kategorii

MISZ MASZ….

hey,

dzisiaj taki post o wszystkim po trochę…
po 1. mała stylizacja – na luzie jak zawsze, bo tak lubię…
po 2. kosmetyki, czyli siemię lniane i lakier do paznokci…
po 3. gadżety kobiety…



koszulka – sinsay
tregginsy – sh 5zł:)
zegarek – geneva

 siemię lniane na zniszczone końcówki…
stosowałyście???
macie jakieś wskazówki???

 jakiś czas temu natknęłam się na firmę PAESE
i zaciekawiły mnie lakiery piaskowe dostępne w ich ofercie…
wybrałam się do pobliskiej drogerii i zaopatrzyłam się w kolor 320
w następnym poście pochwalę się efektami – zobaczymy czy będzie czym hehe:)

 a dzisiaj moje paznokcie prezentują się tak:)
 małe zakupy…
notesik na gumeczkę ze świetnym motywem – oczywiście do torebki w sam raz:)
naklejki serduszka – zakup z Biedronki…
uwielbiam te naklejki mam już ich nie małą kolekcję…
Biedronka co jakiś czas wypuszcza nowe wzory są mega…:)
już niebawem kolejne DIY ;D
a teraz zapraszam na poprzednie DIY….

i tutaj

PODPIS

Bez kategorii

recenzja regenerującego kremu do rzęs L’biotica… + nagroda :)

hey,

przed nami weekend… 
macie już plany na majówkę???
ja to tylko pragnę żeby pogoda dopisała 🙂

dzisiaj chciałabym wam przedstawić recenzję regenerującego kremu do rzęs L’biotica…

ma za za zadanie:
 od producenta:
 sposób użycia:

moja opinia:
♥ łatwa aplikacja,
♥ poręczne opakowanie,
♥ konsystencja gęstej maści,
♥ nie podrażnia,
♥ nie uczula,
♥ wydajny – zdecydowanie starcza na dłużej niż miesięczna kuracja
♥ a jedyną jego wadą może być fakt iż należy go stosować regularnie, a na efekty trzeba trochę poczekać :).

 jeśli chodzi o efekty po miesięcznym stosowaniu to:
♥ widoczna regeneracja rzęs które miałam zniszczone po sztucznych rzęsach,
♥ rzęsy zdecydowanie się wzmocniły,
♥ o ich długości i gęstości mogę powiedzieć tyle, że wróciły do stanu z przed zabiegu przedłużania rzęs.

uważam że ten kosmetyk warty jest polecenia…
ja nie zaprzestaje jego stosowania i czekam na więcej hehe:)



chciałabym się wam jeszcze pochwalić wygraną w rozdaniu u Smakołyki Pani Ani!!!
a oto perełki które ujrzałam po otworzeniu koperty…:)

A JUŻ NIEBAWEM PRZEDSTAWIĘ WAM MOJE NOWE DIY…
CHCECIE??? 

a teraz zmykam odpoczywać z małym co niego na przekąskę:)

ps. jeśli podoba ci się u mnie skomentuj, zaobserwuj, czy polub na FB… będzie mi niezmiernie miło…
a każdy pozostawiony przez was znak na blogu daje mi kopa do działania…
i wiem, że nie jetem tutaj sama 🙂
bardzo dziękuję!!!
PODPIS

Bez kategorii

od rana mam dobry humor… ;D

hey,

od rana mam dobry humor bo… w końcu zrobiło się ciepło… i jest słoneczko;)

a wy jak się czujecie??? 
nie doskwiera wam przesilenie wiosenne???

dzisiaj pochodziłam sobie po osiedlowych secondhandach, już dawno nie buszowałam w stertach ciuszków, ale jestem zdumiona faktem iż wszystko tak strasznie podrożało… niekiedy za taką samą cenę można kupić ubrania w zwykłym sklepie odzieżowym i do tego nowe, a nie „z odzysku”…

szukałam i znalazłam takie sandałki jak poniżej, pan chciał za nie jedyne 10 zł ale okazały się na mnie za małe o jedyne 0,5 cm…;/
pocieszyłam się jedynie krótką spódniczką na upalne dni…
dałam za nią 10 zł – trochę sporo ale spodobała mi się niby nic szczególnego, wzór pospolity – bo w kwiaty ale jak ją założyłam to dobrze się w niej poczułam… 🙂




dawno nie było żadnego kosmetyku – więc oto jest;)

 

maseczka z biedronki:) 
tak wygląda po nałożeniu a twarz…
efekt który czuje się od razu to przyjemny chłód na twarzy i uczucie ściągania skóry…;)
po zmyciu maseczki twarz jest przesuszona i bez kremu nawilżającego się nie obędzie…
w sumie to ta maseczka ma na celu wysuszenie wszelkich niedoskonałości ale nie jest jakaś rewelacyjna w swym działaniu…

na koniec przypominam o rozdaniu… 
chciałabym powiedzieć, że reguły zabawy uległy lekkim zmianom… 
zachęcam do zapoznania się z nimi…
przy losowaniu nagrody które odbędzie się już 20 kwietnia 2013 r. będą brane pod uwagę tylko poprawnie przesłane zgłoszenia, spełniające wszystkie zasady rozdania 🙂

a na koniec pioseneczka hehe 😉 z bajki ale wpadła mi w ucho;)
PODPIS

Bez kategorii

mój kolorowy zawrót głowy….

hey,

ja dzisiaj też dostałam niespodziankę… tzn. listonosz mnie zaskoczył:)
przyszły do mnie moje ukochane buciki…
już takie kiedyś miałam (mogliście zobaczyć je tutaj) są mega wygodne i idealnie dopasowują się do stópki…
gdy kiedyś je kupiłam nie byłam do nich w 100% przekonana… kolorowe, pstrokate itp.
ale z czasem stały się one moimi ulubionymi bucikami do tego stopnia, że tak je zdarłam…
że nie nadają się już do chodzenia…
szukałam ich dłuuuugo na all, żeby móc kupić sobie nową parę ale poszukiwania nic nie dawały aż tu nagle…

bummm!!! 

są!!!… no i nie mogłam się powstrzymać żeby ich nie kupić:)



wiem, że co niektórym mogą one wydawać się kiczowate, czy beznadziejne ale ja je uwielbiam… 🙂
 zresztą o gustach się nie dyskutuje a najważniejsze jest to, że są mega wygodne….;D 

prawda??? 🙂
dodatkowo odwiedziłam dzisiaj biedroneczkę hehe… i zakupiłam sobie torbę ekologiczną z motylkiem na zakupy i jedwab do włosów Biosilk…
wy też go używacie???
lubicie ten kosmetyk, czy nie???

ja już miałam różne z nim przeboje ale nauczyłam się go poprawnie aplikować na włosy
i jest bardzo przydatny;)

 jakby ktoś jeszcze nie wiedział to dzisiaj do koszyczka nagród wpadła nowa niespodzianka w postaci bransoletki z ćwieków…:)  a już niebawem zostanie odsłonięta następna niespodzianka 🙂
mam nadzieję, że się cieszycie…:)

PODPIS

Bez kategorii

jubileuszowe rozdanie…

hey,

znalazłam krótką chwilę między całą tą świąteczną kszontaniną… uch…:) a mianowicie po to żeby oznajmić wszem i wobec, że organizuję rozdanie o którym wspominałam dosyć niedawno… 🙂

rozdanie jest zwieńczeniem tego, że ten blog obchodzić będzie 3 kwietnia „roczek” 
ale to nie koniec okazji do świętowania… 
19 kwietnia obchodzę urodziny – a to kolejna okazja do świętowania…:)

na podsumowanie minionego roku przyjdzie czas… ale już dziś zapraszam wszystkich chętnych do wzięcia udziału w rozdaniu….
banerek do pobrania….
do wygrania jest…

 oraz niespodzianka…
na razie nie zdradzę co się kryje pod tym prezencikiem…:)
jeśli chodzi o niespodziankę to co jakiś czas na moim blogu będę odkrywała rąbek tajemnicy i pokazywała to co kryje się w tym prezenciku..;)
zasady rozdanie:
  1. wszystkie rzeczy są nowe!
  2. spośród osób które się zgłoszą maszyna losująca wybierze jedną, która zgarnie nagrodę.
  3. rozdanie trwa od 28 marca do 19 kwietnia 2013r. do godziny 23:59 – losowanie odbędzie się 20 kwietnia :).
  4. wyniki konkursu zostaną umieszczone pod tym postem jak również w nowym poście, a osoba która zostanie wybrana dostanie wiadomość e-mail z powiadomieniem o wygranej :).
  5. aby wziąć udział w konkursie należy:
     ♥ być publicznym obserwatorem mojego bloga,

     ♥ polubić mój FanBox na FB WorldFashionStyleEve :),

     ♥ osoby które nie prowadzą bloga również mogą zgłaszać się do rozdania :), a o jego istnieniu mogą wspomnieć np. na FB,
     ♥ wyrazić chęć wzięcia udziału w konkursie poprzez umieszczenie poniżej komentarza, który powinien posiadać następującą treść:

                               obserwuję jako:……….
                               e-mail:……….
                     
     ♥ umieścić podlinkowany banerek na swoim blogu ( zawsze mile widziane jest wspomnienie o rozdaniu w jednym z waszych postów;) )
     

a więc do dzieła, czekam na wasze zgłoszenia bo prezencik już jest prawie spakowany i tylko czeka na rozstrzygnięcie rozdania….
PODPIS

Bez kategorii

kosmetyki naturalne – na ten moment moje nr 1….

hey,

dzisiaj tak szybciutko bo mam dużo nauki… niestety… kolejny raz wybrałam się do sklepu zielarsko-medycznego i zaopatrzyłam się w kolejną porcję naturalnych kosmetyków…. 

zaczynam zmagać się z problemem dość nieprzyjemnym jakim jest łupież… przez miesiąc będę stosowała olejek i szampon przedstawiony poniżej zobaczymy co z tego wyjdzie…:)  oczywiście razem z płukanką z poprzedniego postu….:)

dodatkowo chcę odżywić i odświeżyć swoje rzęsy .. zakupiłam taką odżywkę… Pani w sklepie powiedziała, że klientki chwalą ją sobie więc zobaczymy czy rzeczywiście przynosi efekty… ale to dopiero za miesiąc…. hehe:)

nie wiem jak ja wytrwam w tym regularnym stosowaniu, ale mam nadzieję, że się uda…:)
trzymajcie za mnie kciuki:)

PODPIS

Bez kategorii

natura….

hey,

dzisiaj przedstawię wam 2 naturalne, ziołowe kosmetyki….

pierwszy z nich to peeling kosmetyczny(maseczka) z wiesiołka
♥ drugi produkty to płukanka ziołowa wzmacniająca włosy


oba produkty kupiłam w sklepie medyczno-zielarskim… od dłuższego czasu borykam się z problemem wypadających włosów oraz niedoskonałościami twarzy… kiedyś nie miałam takich problemów ale od czasu stosowania maseczek, peelingów, żeli do twarzy – jakość mojej cery diametralnie pogorszyła się, zamiast się poprawić… tak samo jest z włosami… dodatkowo skórę mojej głowy męczy łupież o którym już kiedyś wspominałam ale z tym problemem rozprawię się później…

dlatego odstawiłam wszystkie te kosmetyki na rzecz kosmetyków naturalnych, ziołowych… mam zbyt wrażliwą skórę głowy, jak i cerę żeby niszczyć ją w taki sposób…

dodatkowo nie obciążam również twarzy makijażem… a włosów nadmiernym suszeniem, lokowaniem czy prostowaniem… włosy prostuję jedynie wtedy, gdy nie da się ich „ogarnąć” w żaden inny sposób…

oba kosmetyki będę stosowała przez miesiąc a następnie zdam wam relację, czy ich stosowanie przynosi jakiekolwiek efekty…

jeśli chodzi o peeling to jedno co wiem już na ten moment skóra jest delikatna, a jeśli chodzi o płukankę to jej zapach nie należy do najprzyjemniejszych ale da się wytrzymać – ważne aby pomogło…

a tak prezentują się owe kosmetyki….

 a tak wyglądają gotowe do użycia…

PODPIS

Bez kategorii

za i przeciw – WIBO / LOVELY…

hey,

na samym początku muszę się wam pochwalić, że właśnie skończyłam pisanie swojej pracy licencjackiej… teraz mam nadzieję wszystko będzie z górki….:)

a dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków… 

pod ostrzałem dwa kosmetyki:
1. lakier do paznokci – Naturalist must have Lovely,
2. zestaw rozświetlających cieni do powiek – terra cotta compact Lovely.

zdecydowanie jestem na TAK

 kolor obłędny, delikatny i pasując do wszystkiego
♥ ładnie się błyszczy i nie traci połysku
 szybko schnie
 łatwo rozprowadza się na paznokciu
 utrzymuje się na paznokciach kilka dni
 dla osiągnięcia głęboki koloru należy pokryć płytkę paznokcia co najmniej 2 razy – dla mnie to nie problem ale innym może to nie pasować 🙂
łatwo się zmywa – więc zaoszczędzimy na zmywaczu 🙂
♥ nie przebarwia płytki paznokcia
 dla mnie  ma również znaczenie wygląd produktu – ładna, estetyczna i poręczna buteleczka
 nie gęstnieje wraz z upływem czasu
a do tego ma niską cenę, ja za swój lakier zapłaciłam nieco ponad 3 zł

niestety muszę powiedzieć NIE

kolory obłędne, paletka idealnie dobranych barw do smoky eyes
ale…
 jestem osobą która nie posiada wybitnych umiejętności kosmetycznych a ten kosmetyk sprawia trochę trudności dla takiego laika jak ja, ponieważ…
♥ cienie makabrycznie się obsypują, jest ich wszędzie pełno co sprawia, że ciężko jest utrzymać opakowanie w czystości
♥ cienie kupione zostały na wieczorne wyjście jednak po krótkim czasie z makijażu powstała jedna wielka granatowa plama, a cenie same znikają z oka
♥ by makijaż wyglądał wyraźnie trzeba zaaplikować wiele warstw
nieporęczny aplikator
♥ cienie są bardzo twarde i suche
♥ opakowanie niestety mimo tego, że prezentuje się elegancko jest bardzo delikatne – szybko się rysuje, a przy upadku zapewne rozleciałoby się na części
a wy co sądzicie o kosmetykach marki WIBO / LOVELY???
macie sowich ulubieńców???
PODPIS

Bez kategorii

NIVEA – balsam do ust…

hey,

już dawno nie wstawiałam recenzji kosmetyków… a więc dzisiaj chciałabym się podzielić z wami moją opinią na temat nowego balsamu do ust marki NIVEA… kosmetyk dostępny jest w 4 wariantach:

  1. Original
  2. Caramel Cream
  3. Vanilla & Macadamia
  4. Raspberry Rosé

każdy z nich wzbogacony jest o masło shea i olejek migdałowy, formuła balsamu do ust NIVEA z HYDRA IQ, co zapewnia intensywne nawilżenie i długotrwałą pielęgnację…

ja wybrałam wariant z aromatem Raspberry Rosé...

moja opinia….
– zapach obłędny
– konsystencja gęstej maści jak to balsam w słoiczku
– kolorek balsamu jak widać na zdjęciach – leciutkiego różu
– usta są nawilżone i mięciutki 😉
– długo utrzymuje się na ustach
– dodatkowo ładne matowe opakowanie – niby nic szczególnego ale mi się podoba

koszt: 8,49 zł (aktualne jest promocja w Ross…)
pojemność: 16,7 g / 19 ml

według mnie warty zakupu… polecam 🙂
PODPIS