Tag

ciuszki…

Bez kategorii

MY LOVE LOOK

Witajcie Kochani…
Majówkę czas zacząć 🙂 Odpoczywajcie i nabierajcie siły na następne miesiące. U mnie i u wielu z was będą to dwa długie miesiące… Dlaczego? Jedni mają matury, drudzy tak jak ja egzaminy i obrony. Trzymam za wszystkich kciuki 🙂 i  co nas nie zabije to nas wzmocni Kochani!
Dzisiejsza stylizacja składa się z jeansowych ogrodniczek (TUTAJ). Powiem szczerze, że nie byłam przekonana do nich, zamówiłam je raczej z chęci ich posiadania, taka czysta fanaberia. Pomyślałam, że jak nie będą dobrze leżeć to je skrócę i będę miała szorty. Jednak nie żałuje, nosi się je bardzo wygodnie i Ci którzy jeszcze się do tego typu spodni nie przekonali powinni się na nie skusić. Bluza w paski (TUTAJ) to oczywiście mój ideał. Wszystko co w paski kocham hehe i czuje się w tym najlepiej.  Creepersy (TUTAJ) w cytrynowym kolorze tworzą zgrany duet z gumową torebeczką. Bardzo lubię trampki na grubej podeszwie, są bardzo wygodne i stabilne. 
Chciałabym również zwrócić waszą uwagę na zestaw pięknych bransoletek. Czerń, biel i złoto to według mnie połączenie idealne, a takie niepowtarzalne cuda tworzy przemiła Agnieszka z Fabryki Próżności AgoArt (TUTAJ).
Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać – Cyceron

Continue reading…

Bez kategorii

BLACK&BEIGE

Witajcie Kochani…
Moi Drodzy, nie wiem jak sprawa się u was kształtuje ale ja już z niecierpliwością odliczam dni do majówki. Nie planuję żadnego szalonego wyjazdu – jadę po prostu do domu – jednak już nie mogę się doczekać kiedy będę na miejscu. W domu szybko się regeneruje i odpoczywam w 100% najlepiej. Mieszkanie w dużym mieście nie koniecznie mi służy i można powiedzieć, że często kłóci się z moim typem osobowości. Mimo wszystko mieszkam, studiuję i pracuję bo są tutaj większe możliwości, czyli jak to się mówi „coś za coś” 🙂
Udało mi się nareszcie sfotografować również jedną z pierwszych stylizacji, którą chciałabym wam zaprezentować. Uwielbiam czarne, proste, klasyczne ramoneski i zresztą taką jedną posiadam – jednak, gdy zobaczyłam ową ramoneskę (TUTAJ) i zestawiłam ją sobie z moimi nowiuśkimi espadrylami wiedziałam, że muszę ją mieć. Obie te rzeczy pasują do siebie idealnie i tworzą zgrany, nieprzesadzony duet. Spodnie to czarne, luźne alladynki. Kupione… uwaga! za jedyne 14,90zł 🙂 idealne nawet na gorące dni. Body to przeróbka mojej mamy, którą poprosiłam o wszycie prześwitującego materiału. Prezentują się teraz bardzo kobieco. Dodatki to klasyczna, czarna torebeczka oraz naszyjnik (TUTAJ) z pereł.
Doskonałość osiąga się nie wtedy, kiedy nie można już nic dodać, ale kiedy nie można nic ująć – Antoine de Saint-Exupery 

Continue reading…

Bez kategorii

WIOSNA, WIOSNA, WIOSNA ACH TO TY

Witajcie Kochani…
Od wczoraj znajduje się w szpitalu i  na razie nie wiem kiedy opuszczę jego mury. Śmieszy mnie tylko fakt, że odwiedził mnie tutaj nawet kurier z przesyłką… hehe Dzięki zdobyczom technologii mam komputer i jestem w stanie z niego korzystać 🙂 Nadrabiam zaległości, wstawiam zaplanowane posty i jakoś się ogarniam na tyle ile mogę. Na poprawę humoru wstawiam post wiosenny. Korona to moje DIY, wykonałam ją już bardzo dawno temu, nie miałam jednak okazji by zaprezentować ją w stylizacji. W końcu się udało! 
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi 
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni 
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis 
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty 
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty! 

Continue reading…

Bez kategorii

Witajcie Kochani…
Pogoda za oknem nie rozpieszcza. Szczerze to czasami lubię jak są pochmurne dni. Człowiek może się wyciszyć, porozmyślać, zająć się porządkami i biurowymi sprawami do nadrobienia. Ostatnio mam w tym małe zaległości ale to niedługo się zmieni. Moja poukładana i uporządkowana osobowość nie pozwoli na takie wybryki hehe 🙂
Jeśli myślisz, że wszystko jest łatwe, napotkasz tylko trudności – Lao Tse 
Dzisiejsza stylizacja jest na luzie. Dla jej urozmaicenia przewiązałam na biodrach koszulę w kratę. Przypomniało mi się dzieciństwo, jak własnie w taki sposób wiązało się bluzę, kiedy nie było co z nią zrobić, a człowiekowi od biegania i psocenia pot płyną po plecach 🙂 Do czarnej bluzy z białym motywem założyłam czarne trampki na koturnie. Nie są za wysokie, idealnie dopasowują się do nogi i są bardzo wygodne. Jeśli ktoś zastanawia się nad ich zamówieniem to polecam!

Continue reading…

Bez kategorii

MILITARY LOOK

Witajcie Kochani…

To właśnie dziś nastał ten dzień w którym chciałabym podzielić się z wami efektami mojego ostatniego projektu. W stylizacji rolę główną odgrywa koszula, którą wykonałam TUTAJ. Rozpisywać się o niej nie będę – wszystko co miało być powiedziane, zostało już powiedziane. Dziś na szczególną uwagę zasługują skórzane rurki, które idealnie podkręcają i podkreślają militarny styl. Gdy ujrzałam je na stronie NAIA wiedziałam, że muszę je mieć. Sprawdziły się idealnie i jestem bardzo szczęśliwą ich posiadaczką. Na pewno zobaczycie mnie w nich jeszcze nie raz. Uwielbiam ten sklep ze względu na wzorowe podejście do klienta, przemiłą obsługę i ekspresową wysyłkę. Ich motto brzmi…
To Ty jesteś dla nas najważniejsza, a my otwieramy dla Ciebie naszą szafę

W człowieku wszystko powinno być piękne: i twarz, i ubranie, i dusza, i myśli – Antoni Czechow

Continue reading…

Bez kategorii

DIY KOSZULA MILITARY

Witajcie Kochani…

Jak się mają wasze brzuszki? Odszedł ktoś już od stołu? Może ktoś już zmieniał ubranie? Dziś przecież śmigus dyngus – zwyczaj związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym. Zwyczaj początkowo związany był z obrzędami praktykowanymi poprzez radość po odejściu zimy i nadejściu wiosny. Polegał m.in. na oblewaniu dam wodą, któremu towarzyszyło ich chłostanie. Dzisiaj zwykle polega na oblewaniu innych wodą, nie zawsze w sposób symboliczny.
Wszelkie niezadowolenie z tego, czego nam brak, płynie z braku wdzięczności za to co posiadamy – Daniel Defoe 
Leniwy poniedziałek jest idealnym momentem do przedstawienia wam koszuli, którą ostatnio wykonałam. Projekt już dawno zapowiadałam na FB ale wszystko rozwlekło się w czasie. Koszula jest kontynuacją militarnego stylu, który ostatnio zagościł na moim blogu. Zaczęło się od spódnicy moro TUTAJ, a skończy na stylizacji z koszulą już w następnym mam nadzieję poście. Uwielbiam kiedy w mojej głowie rodzi się pomysł. Ekscytacja i euforia to mało powiedziane przy zapale jaki mi towarzyszy 🙂 Nie przedłużam, Dziewczyny działamy….

Continue reading…

Bez kategorii

SWEET LOOK


Witajcie Kochani…

Wróciliście już ze święconką? Kroicie sałatki? Porządki już porobione? Kochani pamiętajcie, gdy coś nie wyjdzie, gdy się spali, przypali, przesoli, przepie… hehe 🙂 – nie ma co się załamywać, płakać, złościć, krzyczeć, wyżywać – bądźcie kobietami pełnymi klasy, róbcie dobrą minę do złej gry, takie zaskakujące i niemiłe niespodzianki przy świątecznej krzątaninie to standard. Uśmiechnijcie się i powtarzacie sobie jak mantrę „PADŁAŚ POWSTAŃ PODNIEŚ KORONĘ I ZASUWAJ”.
Wy czytacie ten post, a ja zapewne siedzę już u fryzjera, a może już wróciłam. Nie powiem nic więcej, ponieważ nie wiem jakie będą efekty, zobaczycie sami, dużych zmian nie przewiduje hehe 🙂 Jednak coś już trzeba zmienić!

Odważnym szczęście sprzyja – Wergiliusz

Dzisiejsza stylizacja w porównaniu z ostatnią jest dość słodka, stąd również tytuł postu. Kiedyś moja blogowa koleżanka wspomniała, że właśnie tą bluzę chętnie zobaczyłaby w połączeniu z szarą spódnicą i tak oto po upływie kilku miesięcy, dość spontanicznie powstała owa stylizacja. Dlaczego spontanicznie? Ponieważ szykując się na zdjęcia wyciągałam ubrania z półki i te dwie rzeczy raptem się spotkały 🙂 Do szarej spódnicy, która kosztowała raptem coś koło 30 zł, złożyłam mięciutką bluzę w kolorze pudrowego różu oraz sneakersy w ciemniejszym odcieniu. Do zaostrzenia całości założyłam czarną ramoneskę oraz torebeczkę. Bransoletki to moje DIY.

Kolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania!

Bez kategorii

BLACK

Witajcie Kochani…

Witam was bardzo serdecznie w sobotni poranek. Tydzień minął w ekspresowym tempie i tym sposobem mamy upragniony weekend. Ja spędzam go tradycyjnie na uczelni. Mam do was prośbę… Niech każdy z was zastanowi się nad tym, czy przez palce nie przelewa mu się czas. Ja tak właśnie mam kiedy przestaje go sobie organizować. Jeśli nie sporządź listy spraw do zrobienia – nie robię nawet połowy tego co powinnam. Notes to mój wierny przyjaciel – dzięki takim zapiskom wyrabiam 120% normy. Polecam każdemu – wiadomo, że to co napisane podświadomie traktujemy jak umowę z samym sobą i robimy wszystko by tej umowy dotrzymać.
Dzisiejsza stylizacja może nie jest do końca odzwierciedleniem mojej osobowości, bo z natury nie mam czarnego charakteru ale właśnie w takich czuje się najlepiej. Czarne spodnie z dziurami prezentowałam wam już nie raz. Lordsy w panterkę trochę rozluźniają ten czarny look. Panterkę też uwielbiam hehe 🙂
Nadchodzący tydzień zapowiada się dość pracowicie a efekty tej pracy na pewno zobaczycie na blogu.

Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem, tak też człowiek nie staje się uczonym gwałtownie, lecz przez to, że często się uczy – Owidiusz

Bez kategorii

JEANS + PANTERKA

Witajcie Kochani…

Zanim się obejrzeliśmy mamy już środę! I jak przysłowie mówi: „Środa minie – tydzień zginie”
Dzisiejsza stylizacja jest na mega luzie. Połączenie panterki i jeansu. Wydaje mi się, że mimo pstrokatości panterki udało mi się uzyskać w miarę spójną całość 🙂 Tregginsy wymienione zostały na Vinted.pl, polecam wymiany wszelkiego rodzaju. Można upolować prawdziwe perełki. Moje spodnie są na gumce, przy mojej szczupłej budowie ciała sprawdzają się idealnie. Jensowa kurteczka została wyszperana w SH za 3,50zł. Zmieniłam w niej guziki i ozdobiłam kołnierzyk. Ciekawostką jest fakt, że jest to kurteczka dziecięca hehe 🙂 DIY  z kurteczką był jednym z pierwszych postów zaprezentowanym na moim blogu TUTAJ. Na uwagę zasługują również lordsy w panterkę. Po ich założeniu zostałam niesamowicie zaskoczona, są bardzo mięciutkie.
Kochane zapraszam was również na rozdanie trwające obecnie na moim Fanpage na FB. Do wygrania jest koszulka z motywem ust – wystarczy kliknąć TUTAJ lub w baner konkursu na pasku bocznym.

Aby uniknąć tego, co silne, trzeba uderzać w to, co słabe – Sun Zi

Bez kategorii

SPÓDNICA MORO

Witajcie Kochani…
Poniedziałek, początek pracowitego tygodnia mam nadzieję, że jesteście zwarci i gotowi do dzieła. Przed nami tysiące nowych twarzy, sytuacji, zadań i szans – ważne by nie przeoczyć tej najważniejszej. Pamiętajcie, że wszystko co dobre i złe siedzi w waszej głowie i to tylko od was zależy jak potoczą się wasze losy…
Podstawa dzisiejszej stylizacji to spódnica moro, którą uszyłam samodzielnie. Post ze wskazówkami jak możecie wykonać same taką spódnicę jest TUTAJ. Długo zastanawiałam się nad jej długością i została obecnie taka jak widać na poniższych zdjęciach. Fajne jest to, że w każdej chwili mogę ją sobie skrócić. Chciałam żeby stylizacja wyglądała na „ciężką”, militarną i uważam, że udało mi się uzyskać taki efekt. Do spódnicy założyłam trapery, skórzaną ramoneskę, zwiewną koszulę oraz czarną torbę. Dodatki to czapeczka typu krasnal oraz złota bransoletka którą możecie znaleźć TUTAJ.
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie – Mahatma Gandhi

Continue reading…