MAXI DRESS
14 września 2015
40 komentarzy
Witajcie Kochani…
Motywacja, moja motywacja, moja zorganizowana strona bierze górę nad leniwą Panną Ewą – o czym przekonacie się napewno już niebawem 🙂 Mam nadzieję, że uda mi się was zaskoczyć, oczywiście pozytywnie. Pamiętajcie kochani żeby stawiać sobie nowe cele, nawet te malutkie. Każdy sukces rozwija naszą osobowość. To jak zmieni nas los zależy tylko od nas samych.
Dzisiejsza stylizacja miała pojawić się już bardzo, bardzo dawno. Chciałam zaprezentować wam tą suknię, jednak zrobienie ponad 200 zdjęć nie pomogło w opublikowaniu postu. Żadne z nich nie spełniało moich wymagań. Postanowiłam podejść jeszcze raz do sukni i zaprezentować ją w prosty i skromny sposób i ten okazał się najlepszy. Suknia maxki w kolorze pięknej, butelkowej zieleni została zamówiona przeze mnie TUTAJ. Dodatki to kapelusz i pasek w odcieniach brązu, które rozjaśniają głęboką zieleń sukni.
Pierwsza zasada życia. Rób rzeczy których się boisz — Rebecka Michaelson