hey,
dzięki współpracy z „CARMEX” – otrzymałam mały prezencik, a oto on:)
„CARMEX”
Otrzymałaś świetny, nawilżający balsam do ust który idealnie koi, nawilża i chroni usta. Jak tylko przychodzą chłodniejsze dni moje usta to koszmar nie z tej ziemi – pękają, są mocno wysuszone a mróz tylko potęguje ten stan. Ale na szczęście mam swój CARMEX.
Informacja od producenta:
Cierpiący z powodu spierzchniętych, popękanych ust Alfred Woelbing wynalazł w USA we wczesnych latach 30-stych dwudziestego wieku balsam do ust Carmex. Rodzina Woelbing do dziś prowadzi firmę, a Carmex stał się jednym z najbardziej cenionych na świecie balsamów do ust.
Unikalna receptura balsamu Carmex zawiera specjalne składniki, które powodują klasyczne uczucie mrowienia, dające znać, że Carmex działa skutecznie, kojąc nawilżając i chroniąc spierzchnięte usta. Wypróbuj go i przekonaj się, dlaczego jest on ulubionym balsamem gwiazd z Hollywood oraz specjalistów od makijażu na całym świecie.
Zalety:
– idealne opakowanie, poręczne i zmieści się w każdej nawet mini torebeczce,
– konsystencja balsamu jest zwarta dzięki czemu nie rozlewa się nie brudząc tubki jak i całej torebki,
– przyjemny miętowy zapach, chociaż moja koleżanka miała wiśniowy i ten też jest mega:),
– dzięki poręcznemu opakowaniu łatwo się aplikuje,
– balsam ślicznie błyszczy na ustach niczym błyszczyk,
– balsam przyjemnie mrozi :).
Wady – NIE ZAUWAŻYŁAM….!!!!!
Z wielką chęcią wypróbowałabym jeszcze inne produkty marki CARMEX.
Dziękuje bardzo za otrzymany prezent:)