czy sztruks wróci do łask…??? :)
hey,

hey,
hey,
hey,
hey,
hey,
niektórzy już po feriach, inni w trakcie – tak jak ja, a jeszcze inni przed… macie dużo wolnego czasu, nudzi się wam i wszystkiego macie dość… oto moja propozycja na nudę i rutynę… 🙂
hey,
dzisiaj miałam jedyny w tej sesji i najgorszy egzamin… ale ale ale nie taki wilk straszny jak go malują hehe 🙂 co oznacza, że egzamin był w miarę prosty :)…..
po powrocie do domu w ciągu 15 min. zrobiłam pyszne muffinki z malinami – polecam każdemu, przepis jest prosty i każdemu wyjdzie na bank :), w przepisie nie ma mleka ani jajek co dla niektórych może być na plus – przepis znalazła kiedyś moja siostra w internecie kiedy nie mogła spożywać produktów mlecznych („tych od krowy” – ale ja daje normalne mleko), jajek itp. …..
podaje więc przepis i pochwalcie się czy wam też wyszły takie pyszne jak mi…;)
W przepisie były właśnie podane składniki na kubki więc 1 kubek = 300 ml
teraz wszystko już idzie jak po maśle mieszamy składniki suche a następnie dodajemy do nich składniki mokre i wszystko razem miksujemy…
i napełniamy foremki:)
i jak wam się podoba…???
ruszajcie do kuchni i do dzieła…:)
hey,
dzisiaj przedstawię wam jak samemu można stworzyć bransoletki z ćwieków… Szybko, tanio a do tego jaka satysfakcja z własnej kreatywności 🙂 Wystarczy tylko chwila wolnego czasu i chęci…
a więc do dzieła…
potrzebny będzie nam:
– bezbarwny lakier jest po to by pomalować podstawę ćwieka – w kontakcie ze skórą ćwieki mogą czarnieć…
– nawlekamy ćwieki na bezbarwną żyłkę – idealne są do tego ćwieki z pojedyńczą lub podwójną dziurką…
– na koniec robimy pętelkę, zawiązujemy na supełek i gotowe…:)
a oto efekt mojej pracy….
limonkowa i miętowa bransoletka została zakupiona przeze mnie w sklepie internetowym…:)
i jak wam się to podoba???
zapraszam na kolejne wpisy:)
hey,
dzisiaj przedstawiam wam przetestowany przeze mnie
krem pod oczy – GlySkinCare…
Jest to mój pierwszy krem pod oczy i bardzo się z tego cieszę ponieważ nie zawiódł moich oczekiwań… 🙂
Krem ma przyjemny, delikatny zapach do tego zapakowany jest w poręcznym opakowaniu w kształcie tubki…
Jest idealny do torebki więc jeśli ktoś zapomni o dopieszczeniu swoich oczu z rana może to zrobić w trakcie podróży do szkoły, na uczelnie czy do pracy… 🙂