Uroda

SPA DOMESTICA – SÓL MORSKA DO KĄPIELI Z SARDYNII

Witajcie Kochani…
Za oknem pogoda w kratkę, jednak już każdy z nas poczuł wiosnę i nadchodzące lato. Do wakacji zostało jeszcze trochę czasu ale czy słoneczny czas nie może trwać już teraz? Może! Ja wakacyjne doznania zaczynam z produktem, który dzięki swoim właściwościom daje nam przynajmniej 3 opcje w 1. Mowa oczywiście o soli do kąpieli: pielęgnacja skóry, domowe SPA oraz chwile błogiego, wakacyjnego odpoczynku bez wychodzenia z domu, a konkretnie z wanny 🙂 Sól morska do kąpieli z Sardynii marki SPA Domestica. Powiem szczerze, że uwielbiam wszelkiego rodzaju olejki, czy sole do kąpieli. Jednak przed użyciem tej soli spotkało mnie nie lada zaskoczenie, zakłopotanie i niepewność… O co chodzi? Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją przedstawioną poniżej.

 

31

OD PRODUCENTA

„Luksusowa sól morska do kąpieli specjalnie dla Ciebie!

Korzystanie z niezwykłych właściwości surowców, które oferuje nam otaczająca nas przyroda, płynie z natury człowieka i jego wewnętrznych potrzeb dbania o swoje zdrowie i wygląd. Poprzez wszelkiego rodzaju zabiegi z wykorzystaniem darów Ziemii pielęgnujemy nasze pierwotne połączenie z naturą, dzięki czemu odnajdujemy pewnego rodzaju harmonię i spełnienie. Jedną z tych magicznych substancji, pomagającą poprawić naszą kondycję i wygląd jest sól morska do kąpieli.

Dobroczynny wpływ soli morskiej na organizm jest znany ludzkości od dawien dawna. Pozyskiwanie soli z morskiej wody sięga już czasów średniowiecznych i Renesansu, zaś rytualne zabiegi kosmetyczne i upiększające z wykorzystaniem soli zostały prędko docenione za niezwykłe efekty, jakimi skutkowały.

Za posiadanie niecodziennych właściwości skrywanej w sobie soli zostało uznane Morze Tyrreńskie, będące częścią Morza Śródziemnego. Jego antyczne saliny są źródłem zbawiennej dla skóry soli aż po dzień dzisiejszy. Na szczęście daleka podróż w celu poznania jej doborczynnego działania nie jest już konieczna, gdyż dajemy Państwu możliwość uzupełnienia o sól morską do kąpieli swojego domowego SPA.”

 

27 8 9

MOJA OPINIA

Swoją opinię zacznę od tego, że do tej pory jeśli już używałam soli do kąpieli była to sól jedynie kupiona w drogerii. Nigdy nie pokusiłam się o to by wypróbować profesjonalnej soli SPA. Dzięki temu mam jednak porównanie między wspomnianymi produktami.
Sól SPA Domestica to produkt o pojemności 1kg, zapakowany w szczelne i eleganckie opakowanie. Czarny worek, zamykany strunowa ze srebrną czcionką bardzo przypadł mi do gustu. Z kwestii technicznych chciałabym jeszcze wspomnieć, że na opakowaniu znajdują się dane o produkcie oraz sposób jego użycia.
Przejdźmy teraz do tego co najistotniejsze, czyli recenzji samej soli. Przed pierwszą kąpielą zaczęłam się zastanawiać nad tym, czy moja i tak sfatygowana i wysuszona na wiór skóra po zimie nie przesuszy się jeszcze bardziej? Na szczęście tak się nie stało. Po rozpakowaniu produktu wszystko się zmienia. Zapach olejku z Mirtu wypełnia całą łazienkę i bardzo pozytywnie drażni nozdrza. Jakbym miała porównać ten zapach do jakiejś konkretnej kategorii to byłaby to napewno: świeżość, natura, morze, jod. To moje pierwsze skojarzenia. Jeśli chodzi o konsystencję soli, a raczej jej gramaturę to jest to sól gruboziarnista. Piękne, duże kawałki śnieżnobiałego minerału bardzo dobrze rozpuszczają się w wodnej kąpieli. Cała kąpiel jest bardzo przyjemna i odżywcza dla skóry. O moich przesuszonych nogach na które nie działały balsamy już mogę zapomnieć. Skóra po kąpieli jest gładka, odżywiona, nie pojawiają się żadne zaczerwienienia, ani uczulenie. Woda z kąpieli naturalnie nie omija też skóry twarzy. Skóra mojej twarzy jest bardzo delikatna i reaguje zaczerwianiem w strefie T nawet przy użyciu bardzo naturalnych i lekkich kosmetykach. W tym przypadku nie miałam jednak żadnych zmian i nieprzyjemności, a skóra twarzy jest aksamitna w dotyku.
Produkt dostępny jest TUTAJ.

Na samym końcu chciałabym powrócić do olejku z Mirtu. Zapewne dla wielu z was tak jak i dla mnie to nowość. Dlatego każdemu z nas przyda się małe uzupełnienie ciekawości na jego temat:
„Mirt zwyczajny był bardzo cenioną rośliną w starożytnej Grecji i Rzymie, gdzie uważano go za symbol płodności oraz powodzenia w interesach. Był stosowany przy ważnych obrzędach kościelnych i ślubach. Pojawia się w biblii oraz mitach greckich.
Olejek mirtowy posiada charakterystyczny kamforowo-żywiczny zapach, na jego podstawie wytwarzano pachnącą wodę anielską. Stanowi bazę wielu męskich perfum, płynów po goleniu czy wód kolońskich.
Wyciąg z liści mirtu zwiększa wydzielanie śluzu w górnych drogach oddechowych, dzięki czemu działa jako środek wykrztuśny. Jest stosowany w leczeniu górnych dróg oddechowych, szczególnie stanów zapalnych oskrzeli.
Znajduje zastosowanie również w chorobach skórnych. Posiada właściwości przeciwzapalne, przeciwpasożytnicze, przeciwświądowe oraz poprawia ukrwienie. Doskonale sprawdzi się w leczeniu trądziku, stanów zapalnych skóry, łojotoku, wysypek. Dzięki właściwościom rozgrzewającym jest polecany do masażu ciała, w przypadku bóli mięśni, stłuczeń, zwyrodnieniach stawów.
Olej mirtowy może być spożywany w celu pobudzenia i wzmocnienia organizmu, jako środek wykrztuśny. Zaleca się spożywanie 4 kropli olejku trzy razy dziennie.
Uwaga! przy dłuższym stosowaniu olejek mirtowy może nasilać objawy miesiączkowania.”

(Źródło: http://skarbymaroka.blogspot.com/2014/01/olejek-mirtowy.html)


64