Bez kategorii

– Kosmetyczne Nowości –

Hey,
kochane… macie już spakowane prezenty???
ja niestety
nawet nie jestem jeszcze w domu… ;/
jutro do
pracy i po pracy szybko na pociąg i do domciu 🙂
dzisiaj taki
luźny post, nawet nie świąteczny, ponieważ jeszcze nie poczułam nawet magi
świąt może dlatego, że właśnie nie jestem w domu… mam nadzieję, że ten post
okaże się być wam chociaż troszeczkę pomocny, ponieważ prezentuje w nim nowości
kosmetyczne Rossmanna wraz z moimi opiniami na ich temat…
sama
osobiście obrałam taktykę, że zanim kupie jakiś kosmetyk czytam opinię na jego
temat…
więc miłego
czytania i… i zakupów oczywiście 🙂


Nivea, wygładzający balsam pod prysznic, 250 ml, 16,99 zł od 1 stycznia  
– Miłe
zaskoczenie –
Wygładzający
balsam do ciała pod prysznic zaskoczył mnie niesamowicie… Mimo tego, że do
kąpieli wolę kosmetyki które pienią się niemiłosiernie ten balsam mnie
zauroczył… Dodatkowo dla takich marud jak ja producent zaznacza bardzo cenną
uwagę: 
” UŻYJ
PO UMYCIU SIĘ. NASTĘPNIE SPŁUCZ.”
Delikatna,
kremowa konsystencja doskonale się rozprowadza, a przyjemny zapach
sprawia, że możemy poczuć się jak w domowym SPA 🙂
Opakowanie
jest poręczne i sprawia, że aplikacja jest zatem łatwa i przyjemna,
a balsam nie pozostawia żadnych tłustych śladów na ubraniach
– natychmiast się wchłania a skóra jest delikatna i aksamitna
w dotyku 🙂 POLECAM W 100%
 __________
Astor, 24 H Perfect Stay, Eyeliner, tusz do kresek,
1.10 ml, 36,99 zł    już
dostępny 
– i na TAK i
na NIE…
 
Eyeliner
Astor 24 H Perfect Stay nie jest pierwszym kosmetykiem tego typu jaki do
tej pory używałam więc moje porównanie jest obiektywne…
Jeśli chodzi
o wygląd opakowania, kształt końcówki malującej, trwałość, czy wydajność
wszystko jest to bez zarzutu… ale jest on ciężki w użyciu i trzeba
się sporo napracować by zacząć współgrać z tym eyelinerem… Jest to
idealny tusz dla osób które mają sprawną rękę do kresek 🙂

__________
For Your Beauty, trymer do brwi, 1 szt., 7,99 zł od 1 stycznia  
– Dla kobiet
z postępem…
 
Moje
pierwsze wrażenie i kontakt z tym narzędziem nie był najlepszy…
przeraził mnie fakt i czarne myśli, że będę miała „pocięte”
powieki zamiast wyregulowanych brwi… ale nic z tych rzeczy a wręcz
przeciwnie Trymer jest bezbolesnym i łatwym w obsłudze narzędziem…
Dzięki niemu
możemy dokonać samodzielnej, a co ważne bezbolesnej regulacji brwi
w domu, wymodelować pożądany kształt brwi oraz pozbyć się niechcianych
malutkich nawet włosków…
Zostanie
w mojej kosmetyczne na dłuuuuuuuuuuugi czas 🙂
__________
Taft, Stylist’s Selection, lakier super mocny, 275 ml, 17,99 zł od 1 stycznia
– JEST MOC –
Lakier do
włosów super mocny marki Taft to mój nr 1  i do tego już drugi
produkt z całego zestawu Nowości Rossmann który zostanie użyty przeze mnie
w Sylwestrową Noc…
Miałam
lekkie obawy przed jego użyciem, ponieważ mój ostatni lakier do włosów kupiony
w profesjonalnym sklepie fryzjerskim okazał się totalną katastrofą
– utrwalił fryzurę na amen…
Jednak po
aplikacji wszystkie obawy rozmyły się, ponieważ lakier ma bardzo przyjemny
zapach, który nie jest duszący, aplikacja jest łatwa i przyjemna
a efekty… musicie wypróbować go same… są zadowalające…
Lakier
trwale modeluje fryzurę ale co jest dużym plusem rozczesanie fryzury nie
stwarza żadnego problemu… POLECAM!!!

__________
Rimmel, Scandaleyes, Retro Glam Extra, tusz do rzęs,
czarny, 13 ml, 29,99 zł już dostępny w promocji 21,99 zł
– REWELACYJNY –
 
Już na samym
wstępie chcę serdecznie polecić każdej kobiecie ten tusz do rzęs!!!!!!!!
Dlaczego? Bo
jest REWELACYJNY… szczoteczka falowana – nigdy nie posiadałam tuszu
z taką szczoteczką, więc podeszłam do tego sceptycznie, ale już po
pierwszym pociągnięciu rzęs zakochałam się w niej. Jej ergonomiczny
kształt pozwala pomalować nawet najkrótsze rzęski… Dodatkowo szczoteczka
idealnie pomaga rozczesać rzęsy… Tusz nie rozmazuje się i nie kruszy,
nie podrażnia i nie uczula, utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień
a na koniec idealnie się zmywa… Moje rzęsy są pogrubione, podkręcone
i wydłużone… A oczy, oczy odzyskały swoją duszę… 🙂
POLECAM!!!!!!!!!!!!
 __________
Miss Sporty, Pump Up Boost Curve, tusz do rzęs, 12 ml, 14,99 zł   już dostępny
 – Rzęsy jak „FIRANKIA”
 
Na początku
chciałabym powiedzieć, że się przestraszyłam tego tuszu 🙂 ze względu na
wielkość szczoteczki… jednak po paru pociągnięciach moje obawy się rozmyły
i przerodziły w zachwyt… mimo nie małych gabarytów szczoteczka
rozczesała moje rzęsy i powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie uzyskałam
takiego efektu… jeśli ktoś ma problem z „posklejanymi rzęsami od
tuszu” to ten produkt jest właśnie dla takiej osoby 🙂 a do tego
rzęsy są pięknie podkręcone a nasze oczy są nieskazitelnie podkreślone….
Producent
wspomina jeszcze, że jest to tusz pogrubiający ale niestety nic z tych
rzeczy…
Polecam mimo
wszystko 🙂
__________
Lovely, Snow Dust, Snow Princess, lakier do paznokci,
8 ml, 8,59 zł    już dostępny
 – Na Sylwestrową noc –
 
Lakier do
paznokci marki Lovely o piaskowej fakturze w kolorze złota – NIE
ODDAM GO NIKOMU…
Aplikacja
lakieru trwa bardzo szybko ze względu na szeroki pędzelek oraz fakt iż lakier
schnie bardzo szybko… Wystarczy parę pociągnięć pędzelkiem a naszym
oczom ukazuje się zjawiskowy efekt… Piaskowa faktura z odrobiną złotego
brokatu zachwyciła mnie i skradła moje serce…
Lakier jest
trwały… co może okazać się problemem przy jego zmywaniu ale wiadomo jest to
cecha lakierów brokatowych 🙂
Uważam, że
ten lakier będzie królował w Sylwestrową Noc!!!
Jest
IDEALNY!!!
_________
Lovely, Smoky Eyes, cienie do powiek, nr 5, 2.50 g, 8,29 zł    już dostępny
– Na Sylwestrowa noc…
Wykonanie
Smoky Eyes przy użyciu paletki cieni do powiek Lovely od dziś stanie się
banalnie proste…
Cienie
zaopatrzone są w podwójny pędzelek, paletka zawiera 4 cienie które:
po
1 tworzą cudowną paletę barw,
po
2 nie kruszą się i nie obsypują,
po
3 trzymają się na oku dość długo…
Polecam
wszystkim doświadczonym jak i początkującym z makijażem ponieważ ten
produkty jest po prostu dla wszystkich!!!!!!!
_________
Lovely, Snow Princess, puder, Princess Face, 16.50 g, 13,59
zł     już dostępny


Zachwycająca moc zmatowienia cery….
Jestem osobą
która ucieka od prasowanych pudrów w kompakcie… jestem zwolenniczką
pudrów w płynie ale od dzisiaj zmieniam zdanie co do tego kosmetyku…
Od
opakowania aż po sam kosmetyk wszystko jest w nim idealne…
– cera jest
delikatnie zmatowiona
– delikatne
błyszczące drobinki podkreślają kształty twarzy
– efekt
utrzymuje się nawet przez cały dzień
– nie
wysusza, nie podrażnia i nie uczula
– opakowanie
idealne do torebki
Polecam!!!!!!
 _________
Herbapol Lublin, Herbaciany Ogród, herbatka
owocowo-ziołowa malina z żurawiną, 50 g, 6,99 zł od 1 stycznia
– Niesamowite doznania –
Herbata
owocowo-ziołowa malina z żurawiną skradła nie tylko moje podniebienie
i kubki smakowe, ale również i serce…
Pudełeczko
klasyczne jak jest wiele tego typu na rynku jednak po jego otworzeniu wszystko
nie jest już takie same… Otwieramy pudełeczko i….
i wita nas
miły liścik od osoby, która pakowała dla nas herbatę – ja chciałabym
podziękować p. Marzenie, bo zrobiła to rewelacyjnie 🙂
Następnym
miłym zaskoczeniem jest fakt iż wszystkie saszetki zapakowane są
w papierowa torebeczkę – za to wielki plus… Uważam, że taka metoda
pakowania świadczy o doskonałym wyczuciu smaku i nieskazitelnym stylu
producentów…
Jeśli chodzi
o smak herbaty – jestem już w 100% rozpieszczona, ponieważ
uwielbiam zarówno maliny jak i  żurawinę… jest to uczta nie tylko dla
ciała ale i dla duszy 🙂
__________
Lirene, Pełna Ochrona, krem do twarzy, SPF 20, 50 ml, 19,99 zł od 1 stycznia
 – Rewelacyjna pomoc przed mrozami i wiatrami –
Krem do
twarzy marki Lirene to pierwszy kosmetyk, który przetestowałam jako pierwszy
z całego zestawu Nowości Rossmann…
Miałam ku
temu idealna okazję, ponieważ pogoda za oknem nas nie rozpieszcza…
Widzę
w tym kosmetyku same plusy:
– ładny,
delikatny zapach,

konsystencja gęstego ale nie tłustego kremu,
– skóra po
aplikacji jest delikatna i gładka w dotyku,
– nie
podrażnia i nie uczula,
– jest to
100% ochrona przed wiatrem i mrozem, jest jak ochronna tarcza dla twarzy,
– ładne,
zgrabne i kolorowe opakowanie, a do tego poręczne i  idealne do
torebki.
POLECAM
W 100%!!!
 __________
Bielenda, CC 10w1, multifunkcyjny krem neutralizujący
zaczerwienienia, 40 ml, 17,99 zł od 1
stycznia
 – Kocham ale…. –
Multifunkcjonalny
krem neutralizujący zaczerwienienia marki Bielenda zachwycił mnie od pierwszego
użycia swoim zapachem, kolorem, konsystencją ale nie kryciem i maskowaniem
moich niedoskonałości…
Plusy:
– zapach
jest bardzo miły i przyjemny,

konsystencja lekkiego kremu, łatwo się rozprowadza,
– kolorek
kremu jest zielony co bardzo mi się spodobało,
– krem nie
jest tłusty, szybko się wchłania i matuje skórę,
– bardzo
eleganckie opakowanie z dodatkiem złota – świetne połączenie.
Minusy:

u mnie niestety wszystkie przebarwienia i niedoskonałości nie zostały
zamaskowane…
ale używam
dalej 🙂
Polecam:)
trochę tego sporo ale jak wiadomo lepiej przeczytać parę opinii na temat danego kosmetyku niż wyrzucić pieniądze w błoto 🙂
PODPIS