gadżety kobiety…

hey,
![]() |
przedstawiona kolejność jest przypadkowa… 🙂 |
2. tablet – na wykładach które się dłużą jak znalazł… hehe 🙂 pomieści gry i nie tylko 🙂 idealny do torebki w podróży umili każdemu czas… a do tego w pracy biurowej niesamowicie pomocny…
3. telefon – mała skarbnica… dziś już chyba nikt nie wyobraża sobie życia bez telefonu… ale oczywiście wszystko z umiarem i bez zbędnej przesady używajmy go nie wisząc na telefonie przez pół dnia na pogawędkach hehe 🙂 – szkoda czasu 🙂
4. laminator – mój najnowszy gadżet biurowy… trochę zachcianka, a może bardziej marzenie dostałam na urodziny od mojego chłopaka… idealnie zabezpiecza ważne dyplomy i certyfikaty przed zniszczeniem… jak również stare zdjęcia które ugryzł już ząb czasu… 🙂
5. zegarek – w moim przypadku jak już raz założyłam muszę nosić codziennie… jak wiadomo damom nie przystoi się spóźniać hehe :), a szczęśliwi podobno czasu nie liczą… 🙂
6. mp3 – małe, poręczne, grające pudełeczko, ten gadżet mam chyba najdłużej bo już 3,czy 4 lata!!! kupiłam go jakoś na początku mody na takie małe co nie co… myślałam, że się szybko rozleci (odpukać w niemalowane hehe 🙂 ) ale mnie mile zaskoczył i służy mi do dziś… 🙂

ostatnio znowu zaczęłam słuchać jego piosenek m.in tej 😀
Zegarki uwielbiam! A własny aparat kocham 😀
ja życia nie wyobrażam sobie bez telefonu i auta( o ile pod gadżet można to podciągnąć:P)
tablet, aparat i telefon są dla mnie najbardziej przydatnymi gadzetami ;]
http://isabellfashion.blogspot.com
Ja mam wszystko to samo oprócz leminatora ;P
aparat, telefon, muzyka i zegarki – to co kocham <3
Do moich gadżetów należy chyba tylko telefon 😀
tablet, a;p;arat, telefon, laptop <3
Dobry aparat, tego akurat mi brakuje.
z aparatem i telefonem mam tak samo, ale zamiast tableta kupiłam niedawno netbooka 😉
aparat i komputer 😛
do telefonu mnie nie cięgnie 😛
zdecydownie aparat na pierwszym miejscu 😀 + laptop 😉
laminator hmm muszę nad tym pomyśleć 🙂
Oj bez telefonu to ja sobie życia nie wyobrażam. Jeszcze bez laptopa. No i aparatu:)
marzy mi się lustrzanka! 😀
Oj o takim aparacie to ja marzę, ale bez telefonu to jak bez ręki 😉